Jeżeli interesuję Cię tylko część artykułu na temat rekonstrukcji tapicerki przejdz do drugiej części ->
Jeżeli interesuję Cię tylko temat rekonstrukcji tapicerki przejdz do II części artykułu ->
Jeżeli interesuję Cię tylko część artykułu na temat rekonstrukcji tapicerki przejdz części II artykułu ->
Niestety z powodu licznych niedoskonałości oraz pozostałości starego lakieru w trudno dostępnych miejscach musiałam zdecydować się na ciemniejszy odcień bejcy niż planowałam.
Preparat nakładałam pędzlem zgodnie z przebiegiem słojów. Dodatkowo do uzyskania równomiernego efektu zabarwioną powierzchnie przecierałam gąbką przed wyschnięciem preparatu. Cały proces powtórzyłam dwa razy.
Czyszczenie pozostałości kleju
gotowy stelaż do czyszczenia
Nie powiązane sprężyny
Cały proces klejenia był dość skomplikowany. Ze względu na liczne uszkodzenia czopów oraz łączeń zastosowałam klej do drewna Chemolan B 4/M. Jest to klej piankowy który wypełnił ubytki w czopach.
elementy stelaża w trakcie szlifowania
zabrudzenia klejowe widoczny stelaż pod tkaniną
Zaczynając studia zaczęłam się coraz bardziej zagłębiać w tematykę meblarstwa a w tym samego tapicerstwa. Szukałam dla siebie jakiegoś wyjątkowego fotela by móc przeprowadzić swoją pierwszą renowację.
Wiedziałam, że chce kupić coś starego i w złym stanie żeby móc przeprowadzić kompletny remont.
Przeglądając portale społecznościowe oraz strony internetowe natknęłam się na ogłoszenie Rybnickiego sklepu z antykami.
‘Fotel Uszak w stylu Ludwik’
Zniszczona tapicerka, bujający się stelaż, odpadająca podbitka, ubytki w pinezkach,
Widoczne ułożenie warstwy wyścielającej pod tkaniną.
To było coś czego szukałam!
Wykończenie powierzchni drewna sprawiało wrażenie nie wyszlifowanej na które została nałożona warstwa lakieru,
Oprócz nałożnych gwózdków na snycerkę na zdjęciu poniżej widać również rozjeżdżające dwie części fotela. Jak się pózniej okazało takich elementów było znacznie więcej.
Pinezki tapicerskie nachodzące na zdobienie scynerskie
Z braku czasu fotel trafił do piwnicy, od tamtego czasu przeprowadziłam już masę renowacji a sam Uszak doczekała się napisania na jego temat pracy dyplomowej.
Zagłębiając się w literaturę udało mi się ustalić że jest to typ berżera w stylu Ludwika XVI. Ornamentyka z czasów Ludwika XVI zawierała głównie motywy kwiatowe oraz wstęgi. Fotel prezentuje formy oraz motywy dekoracyjne popularne w klasycyzmie i neoklasycyzmie.
Bardziej ciekawych odsyłam do artykuły na temat historii mebli tapicerowanych:
https://tapicer-ka.pl/historia-mebli-tapicerowanych
Już po wstępnych oględzinach udało mi się określić, że fotel ten nie jest antykiem lecz fotelem stylowym. Doszłam do takiego wniosku ponieważ użyto lakieru nitrocelulozowego a tak owy wymyślono dopiero w wieku XX.
Prace podzieliłam na 5 etapów
Cały fotel pozbawiłam wpierw zdobnych gwozdzi tapicerskich.
Następnie sukcesywnie wyciągałam gwózdki typu tex które trzymały tkaninę obiciową.
Pod tkaniną nie znalazłam żadnego materiału ochronnego który głównie ma za zadanie oddzielanie materiałów wyściółkowych od tkaniny zewnętrznej.
Kolejna rzecz która przekonała mnie o wieku fotela była cienka warstwa pianki na wierzchu oparcia, pod nią nie przymocowana trawa morska, oraz szczątki filcu
Jak widać całość powyżej nie była w najciekawszym stanie. Trawa morska na górze została zakryta cienką warstwą pianki co nie pomogło w zatrzymaniu się niedoskonałości wbijających się w warstwę tkaniny wierzchniej.
Warstwę trawy a sprężyny oddzielała juta. Sprężyny zostały przywiązane do pasów na dole natomiast na górze zostały jedynie chwycone za pomocą nitki do owej juty.
stelaż po rozbiórce gotowy do rozklejenia
Pielęgniarką nie będę ale strzykawek czasami potrzebuje. Choćby do wbicia się pomiędzy spoiny klejowe. Nic tak dobrze nie działa na klej jak alkohol. Wystarczyło troszkę a cały fotel po prostu się rozleciał.
Przed pozbyciem się powłoki lakierniczej postanowiłam ponumerować części fotela w miejscach czopów. By ułatwić sobie pracę w czasie etapu klejenia.
Pozbywanie się powłoki lakierniczej zdecydowanie był najdłuższym i najnudniejszym etapem całej renowacji fotela. Jak wcześniej wspomniałam fotel został pokryty lakierem nitrocelulozowym który tworzy twardą powłokę odporną na ścieranie i zadrapania.
Bukowy stelaż pokryłam środkiem do usuwania powłok z powierzchni drewnianych firmy 3V3. Środek ten nałożyłam pędzlem. Dodatkowo owinęłam stelaż folią stretch aby środek lepiej wchłonął się w powłokę lakieru. Pozostawiłam go na 20 minut aby powłoka się dobrze rozmiękczyła. Następnie już miększą powłokę zaczęłam szorować za pomocą twardej szczotki. Cały proces powtórzyłam co najmniej cztery razy. Z trudniej dostępnych miejsc próbowałam wydostać resztki lakieru za pomocą dłut. Dodatkowo próbując poprawić elementy snycerskie. Ostatecznie szlifowałam całość do uzyskania gładkiej powierzchni. Zaczynając od gradacji P80 zakańczając na P240.
Wydłubywanie resztek lakieru za pomocą dłutka
PRZEJDZ DO DRUGIEJ CZĘŚCI ARTYKUŁU
Lakier jaki wykorzystałam do zabezpieczenia drewna był poliuretanowy. Do lepszego efektu zdecydowałam się na pokrycie powierzchni natryskiem pneumatycznym zalety stolarza w rodzinie-> http://drewno-cnc.pl/
Gotowy stelaż po malowaniu